Zamknij
ul. Trzebnicka 12 55-114 Kryniczno

Piątek, 6 Grudnia : Hildebrand

Błogosławiony Jezu, moja nadziejo, moje oczekiwanie, moja miłości, mam Ci coś do powiedzenia, coś o Tobie, coś pełnego bólu i nędzy. Ty, który jesteś Słowem, jedynym zrodzonym niezrodzonego Ojca, który stałeś się ciałem dla mnie, Słowem, które wyszło z serca Ojca, Słowem, które Bóg wypowiedział tylko raz (por. Hbr 9,26), Słowem, przez które „w dniach ostatecznych” (Hbr 1,2) przemówił do mnie Twój Ojciec niebieski, racz wysłuchać, Ty Słowo Boże, słowa, które obfite pragnienia sprawiają, że wychodzi z mojego serca. Posłuchaj i zobacz: moja dusza jest smutna i zmartwiona, gdy ludzie mówią do mnie każdego dnia: „Gdzie jest twój Bóg?” (Ps 42,4). Nie mam nic do powiedzenia, boję się, że Cię tu nie ma, nie czuję Twojej obecności.
Moje serce płonie, tęsknię za moim Panem. Gdzie jest moja cierpliwość i wytrwałość? To Ty, Panie, mój Boże, i co mam zrobić? Szukam Cię, a nie znajduję; pragnę Cię, a nie widzę; ścigam Cię, a nie chwytam. Jaką mam siłę, abym mógł wytrwać? Jak daleko mogę się posunąć? Co jest smutniejsze niż moja dusza? Co może być bardziej nieszczęśliwe? Co może być bardziej wypróbowane? Czy myślisz, mój ukochany, że mój smutek zamieni się w radość, kiedy cię zobaczę? (J 16,20). […] „Mów, Panie, bo sługa Twój słucha” (1Sam 3,9). Obym usłyszał, co do mnie mówisz, Panie, mój Boże. Powiedz mojej duszy: „Ja jestem Twoim zbawieniem” (Ps 85,9; 35,3). Powiedz więcej, Panie, i mów tak, abym usłyszał: „Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy” (Łk 15,31). Ach, Słowo Boga Ojca, właśnie to chciałem usłyszeć.

Live a Reply

Live Reply