Nie możemy stracić wewnętrznego porywu zaufania i wiary w świecie, który ulega apostazji. W pewnym sensie powinno to sprawić, że rozwój wiary, który każdy z nas może wykonać, będzie jeszcze cenniejszy.
Jest tylko jedna rzecz, która zależy od ciebie: twoje wewnętrzne nastawienie. Jeśli trzymasz swoją duszę w świetle Boga, jesteś żywym kamieniem Kościoła. Przemiana Kościoła, której możesz dokonać, jest w twoim sercu. Jeśli każdy z nas jest małym kamieniem światła w dzisiejszym świecie, Jeruzalem jest już budowane w twoim sercu. Z małego bezpośredniego środowiska, na który możesz mieć wpływ, wychodzi promień. Tak więc pozostajesz tam, nie bez cierpienia – to niemożliwe, gdy kochasz Boga, aby nie cierpieć, gdy widzisz obecny stan świata – ale w pokoju, głębokim pokoju, pokoju, który jest adoracją i odpowiedzią Boga na zaprzeczenia, które świat wypowiada przeciwko Niemu.
Powiedziałeś Mu „tak” w swoim sercu; to „tak” może kosztowało cię wiele rozdarcia i bólu. Próbowałeś być wierny, nie bez porażek, ale to „tak”, które powiedziałeś, którego się nie zaparłeś, jest bardzo wielkie. A aniołowie w niebie, którzy widzą świat takim, jakim jest, nie widzą tylko tego, co mówi prasa i środki komunikacji, gdy klęczą przed światem; widzą coś bardziej tajemniczego, coś głębszego. Musimy zachować pokój.
Live a Reply