Zbawczą tajemnicę Krzyża,
objawiłeś i ukazałeś wieczorem;
I Twoje Ciało, źródło życia,
rozdałeś i podałeś jak kielich.
Zechciej, z Twoim świętym zgromadzeniem,
abym i ja stał się uczestnikiem Stołu,
Twojego Chleba Życia, którego jestem głodny,
I Twojego Napoju, którego jestem spragniony.
Umyłeś im nogi w misie
Czystymi rękami.
I nauczyłeś pokory
Najpierw słowem, teraz czynem.
Zmyj też błoto mojej niegodziwości.
przez błagania świętego Kościoła.
I skieruj ruch moich stóp
Ścieżką pokory ku Niebu.
Live a Reply