Czwartek, 19 Czerwca : Św. Gaudencjusz z Bresci

Kiedy Jezus podał uczniom konsekrowany chleb i konsekrowane wino, powiedział: „To jest Ciało moje […] to jest Krew moja” (Mt 26,26.28). […]
Chleb jest rzecz jasna zrobiony z wielu ziaren pszenicy zmielonych na mąkę, mąka jest zarobiona z wodą i wreszcie jest wypieczony na ogniu. Dlatego słusznie jest widzieć w nim figurę Ciała Chrystusa. Wiemy bowiem, że to jedno Ciało składa się z całej ludzkości i jest zespolone ogniem Ducha Świętego.
Jezus narodził się bowiem z Ducha Świętego; a ponieważ musiał wypełnić całą sprawiedliwość, wszedł do wody chrztu, aby ją poświęcić i wyszedł z Jordanu napełniony Duchem Świętym, który zstąpił na Niego w postaci gołębicy, zgodnie ze świadectwem Ewangelii: „Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu” (Łk 4,1).
Krew Chrystusa jest winem wyciśniętym na prasie krzyża, zaczerpniętym z wielu winogron winorośli, którą Jezus sam zasadził, i sfermentowanym przez własną cnotę w amforach, które są wiernymi sercami tych, którzy ją piją.
Wychodząc spod panowania faraona Egiptu, diabła, przyjmijmy tę ofiarę Paschy Zbawiciela z religijną chciwością naszych serc. W ten sposób najbardziej intymna część naszej istoty zostanie uświęcona przez samego Pana Jezusa Chrystusa, w którego obecność w sakramentach wierzymy. Jego nieoceniona moc pozostaje na wieczność.