Słowo Boże nie opuściło ludzi, swoich stworzeń, które dążyły do swojej zagłady. Wymazało śmierć, która złączyła się ze stworzeniem, ofiarowując swoje ciało; skorygowało ich zaniedbania swoim nauczaniem; i odnowiło ludzkość swoją mocą. […]
Kiedy postać kogoś została namalowana na drewnie, a następnie wymazana przez elementy zewnętrzne, konieczna jest obecność osoby, która była modelem, jeśli jej wizerunek ma zostać przywrócony na tym samym tworzywie. A jeśli tworzywo nie zostanie odrzucone, to ze względu na obraz, który został na nim namalowany i który chcemy odnowić. W ten sam sposób najświętszy Syn Ojca, będący obrazem Ojca, przyszedł do nas, aby odnowić człowieka, który został stworzony na Jego podobieństwo. Chciał odnaleźć człowieka, ponieważ się zgubił, przebaczając mu jego grzechy, jak mówi Pismo: „Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło” (Łk 19,10).
Kiedy więc powiedział Żydom: „Jeśli się ktoś nie narodzi” (J 3,5), nie miał na myśli narodzin z kobiety, jak myśleli Żydzi, ale odrodzenie i ponowne stworzenie człowieka na swój własny obraz.
Live a Reply