Z nadzieją czekałem na Pana,
a On się pochylił nade mną.
Włożył mi w usta pieśń nową,
śpiew dla naszego Boga.
Nie chciałeś ofiary krwawej ani z płodów ziemi,
lecz otwarłeś mi uszy.
Nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: «Oto przychodzę.
Głosiłem Twą sprawiedliwość
w wielkim zgromadzeniu
i nie powściągałem warg moich,
o czym Ty wiesz, Panie.
Sprawiedliwości Twojej nie kryłem w głębi serca,
głosiłem Twoją wierność i pomoc.
Nie taiłem Twojej łaski ani Twej wierności
przed wielkim zgromadzeniem.
Live a Reply