Zamknij
ul. Trzebnicka 12 55-114 Kryniczno

Wtorek, 7 Stycznia : Symeon Nowy Teolog

Twoje światło mnie otacza, daje mi życie, o mój Chryste, bo spoglądanie na Ciebie jest źródłem życia, jest zmartwychwstaniem. Mówić o działaniu Twego światła to coś, czego nie potrafię, a jednak to, co poznałem w rzeczywistości i co wiem, mój Boże, to fakt, że nawet w chorobie, Mistrzu, nawet w utrapieniach i smutkach, trzymany w więzach, w głodzie, w więzieniu, ofiara tysiąca cierpień, to, o mój Chryste, Twoje światło rozprasza wszystko, co przypomina ciemność, i w odpoczynku, świetle i radości światła Twój boski Duch nagle mnie uzdrawia. […]
Tak jak po zachodzie słońca zapada noc i nastaje ciemność, a wszystkie dzikie zwierzęta wychodzą, by szukać pożywienia, tak też, o mój Boże, kiedy Twoje światło przestaje mnie okrywać, natychmiast ogarniają mnie ciemności tego życia i morze myśli, pożerają mnie bestie namiętności, a wszystkie myśli mnie dręczą.
Ale kiedy ponownie litujesz się nade mną, kiedy okazujesz miłosierdzie, kiedy nadstawiasz ucha na moje żałosne jęki, kiedy słuchasz moich lamentów i przyjmujesz moje łzy, kiedy raczysz spojrzeć na moje własne upokorzenie, bo jestem obciążony niewypłacalnymi grzechami, o mój Chryste, stajesz się widoczny z daleka, jak wschodząca gwiazda, powiększasz się stopniowo – nie dlatego, że sam się zmieniasz, ale to duch Twojego sługi otwiera się, aby mógł widzieć.
Stopniowo stajesz się bardziej widoczny, jak słońce, bo gdy ciemność ucieka i znika, to Ty – jak wierzę – nadchodzisz, Ty, który jesteś wszędzie obecny, a kiedy całkowicie mnie ogarniasz, jak w przeszłości, Zbawicielu, kiedy całkowicie mnie okrywasz, kiedy całkowicie mnie otaczasz, jestem uwolniony od moich boleści, uwolniony od ciemności.

Live a Reply

Live Reply