Zamknij
ul. Trzebnicka 12 55-114 Kryniczno

Sobota, 23 Grudnia : Św. Augustyn

Co za cud! Posłaniec rodzi się przed Tym, który go sprowadził na świat. Jan jest głosem, Jezus Słowem Bożym (Mt 3,3; J 1,1)… Słowo rodzi się najpierw w umyśle, następnie wzbudza głos, który je wypowiada. Głos wyraża się przez usta i daje poznać słowo tym, którzy go słuchają. W ten sposób Chrystus pozostał w swoim Ojcu, przez którego Jan został stworzony jak wszystko inne, ale Jan wyszedł z łona matki i dał poznać ludziom Chrystusa. Chrystus był słowem od początku, zanim zaistniał świat; Jan był na końcu głosem, który poprzedził przyjście Słowa. Słowo rodzi się z myśli; głos wychodzi z ciszy.
Tak oto, rodząc Chrystusa, Maryja wierzy, podczas gdy przed poczęciem Jana Zachariasz stracił głos. Jeden wychodzi z kwitnącej młodości, drugi rodzi się z osłabionej starszej kobiety. Słowo zamieszkuje w sercu tego, który myśli; głos kończy się w uchu tego, który słucha. Być może taki jest sens słów Jana: „Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał” (J 3,30). Ponieważ przepowiednie Prawa i proroków, które pojawiły się przed Chrystusem, jak głos przed Słowem, trwały aż do Jana, a na nim zatrzymały się ostatnie zapowiedzi. Następnie, łaska Ewangelii i zapowiedź Królestwa niebieskiego, które nie zna końca, wydają owoce i wzrastają na całej ziemi.

Live a Reply

Live Reply